W piątek 28 października zakończyliśmy zbiórkę darów na pomoc dla Ukrainy. Zebraliśmy wiele
potrzebnych rzeczy, które klasa Kryształów przekazała współorganizatorowi zbiórki, panu Damianowi
Achtelikowi z Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich. Przy okazji nasze reporterki,
Lena i Emilia, przeprowadziły z Panem Damianem krótki wywiad:
Lena i Emilia: Dzisiaj mamy zaszczyt porozmawiać ze współorganizatorem zbiórki na Ukrainę . Dzień
dobry, miło pana poznać.
Pan Damian: Również mi miło, witam serdecznie.
Lena i Emilka: Skąd pomysł na to, żeby zorganizować taką zbiórkę, czy ktoś pomaga panu w
organizacji?
Pan Damian: W dalszym ciągu trwa pomoc dla osób, które przebywają na Ukrainie i wraz z
koleżanką Asią wpadliśmy na pomysł, aby zwrócić się z prośbą do szkół na terenie Siemianowice
Śląskich i miast ościennych, by uczniowie o dobrym serduszku pomogli nam w zbiórce rzeczy dla
dzieci, które w większości przebywają w schronach lub w piwnicach i nie mają możliwości chodzenia
do szkoły.
Lena i Emilia: Słyszałyśmy, że zawozi pan dary osobiście. Gdzie i jak często pan jeździ?
Pan Damian: Osobiście jeszcze nie miałem okazji zawieźć darów na Ukrainę, ale grono moich
znajomych zawozi raz w tygodniu lub co drugi tydzień na Ukrainę. Pomaga nam też w tym Caritas z
Ukrainy..
Lena i Emila: Czy może pan powiedzieć, jak wygląda obecnie sytuacja mieszkańców Ukrainy?
Pan Damian: Czy mogę powiedzieć… tak jak wcześniej wspomniałem, nie byłem na Ukrainie, nie
zawoziłem darów osobiście. Sytuację znam tylko z opowieści osób, które dowożą tam żywność i
ubrania. Wiem, że w dalszym ciągu te rzeczy są dowożone w najbardziej potrzebujące miejsca czyli
blisko frontu. Osoby, które tam zdecydowały się pozostać na Ukrainie pozostają w schronach i
piwnicach, nie mają w co się ubrać, nie mają gdzie spać, a zima się zbliża wielkimi krokami.
Lena i Emilia: Jak uczniowie Arkony mogą pomóc? Co jest najpotrzebniejsze?
Pan Damian: Na chwilę obecną bardzo dziękuję za pomoc w zbiórce, która została zorganizowana.
Zostało zebranych dużo rzeczy , które na pewno dotrą na Ukrainę. W dalszym ciągu zbieramy
żywność długoterminową, koce, ciepłe ubrania, bieliznę termoaktywną. To wszystko idzie głównie do
szpitali dla wojska . Zapraszamy do dalszych zbiórek w następnych uzgodnionych z dyrekcją szkoły
terminach.
Lena I Emilia: Dziękujemy za rozmowę.
Pan Damian: Również bardzo dziękuję.